piątek, 26 lutego 2010
Tygodnik DT - zapowiedź.
Począwszy od najbliższej niedzieli, co tydzień , będę Wam przybliżał wydawnictwa ( głównie płyty, ale też ep’ki i koncertówki ) Dream Theater. Ponieważ trochę już wydali, potrwa to kilkanaście tygodni. Niektórych może to znużyć , innych w ogóle nie zainteresuje. Trudno. Czuję się w obowiązku pisać o tej wspaniałej , genialnej, ponadczasowej muzyce. Muzyce , która pochłonęła mnie bez reszty. Tych kilku facetów to genialni instrumentaliści, którzy swą technikę potrafią przekuć w cudowne melodie naładowane ogromnym ładunkiem energii i emocji. Mam też poczucie , że na tym blogu jest stanowczo zbyt mało tekstów o muzyce a przecież od wielu lat odgrywa ona w mym życiu bardzo ważną rolę.
Kolejność przedstawiania nie będzie zgodna z chronologią wydawania. Postaram się odtworzyć moją drogę poznawczą muzyki DT.
Nie jestem profesjonalnym muzykiem, więc nie oczekujcie nut, czy dokładnej analizy budowy konkretnych utworów. To będzie o emocjach. Dla mnie one w muzyce są najważniejsze.
Pojutrze – „Train of Thought”.
p.s. Podziękowania dla Wesyra , bo tak naprawdę dzięki niemu wszystko się zaczęło…
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz