Minął rok odkąd zacząłem prowadzić tego bloga. No, troszkę ponad rok, bo pierwszy post pochodzi z 26-go października. Szczerze mówiąc nie spodziewałem się, że wytrwam w tworzeniu bloga przez cały rok. Jednak udało się. Wiem, że nie zawsze jest ciekawie, wiem , że nie jest też tak często jak na początku. Ale jednak nadal jest i myślę , że jeszcze przez jakiś bliżej nieokreślony czas będzie. Bo życie ciągle dostarcza tematów. Może nie bezpośrednio związanych ze mną ( bo u mnie dzieje się niewiele ) , ale dookoła ciągle coś inspirującego się pojawia. A to w polityce, a to w piłce, w muzyce czy w literaturze. I fajnie, bo dzięki temu życie nudne nie jest.
Dzięki wszystkim, którzy przez ten rok byli ze mną, mam nadzieję, że pozostaniecie.
Z okazji rocznicy, kawałek , który mnie ostatnio mocno i pozytywnie ( bo jest pozytywny ) męczy :
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz