"Some people believe football is a matter of life and death, I am very disappointed with that attitude. I can assure you it is much, much more important than that."

Bill Shankly

czwartek, 21 stycznia 2010

" Scouse Solidarność "

Jak powszechnie wiadomo, ostatnio w Najwspanialszym angielskim klubie najlepiej się nie dzieje. Wczoraj wieczorem na Anfield zawitał Tottenham i poległ 2:0. To cieszy. Przed meczem , pod stadionem zebrała się spora grupa kibiców czekająca na autobus z piłkarzami i trenerem. Gdy się pojawił, okazali głośno swe poparcie. W ciężkich dla trenera i piłkarzy czasach, taka manifestacja bez wątpienia doda im ducha. Kibice mieli ze sobą ciekawe transparenty, szczególnie jeden - nam Polakom bardzo bliski. Obejrzyjcie.

3 komentarze:

  1. Piękna flaga ;) Pewno jacyś polacy maczali w tym palce. Choć sam symbol jest znany na świecie.

    Zmiana tła - ogromny plus.

    OdpowiedzUsuń
  2. E, przestało być mroczno. Teraz jest jakoś tak... anielsko ;)

    Transparent świetny. Kibicowanie w Anglii to naprawdę zupełnie inna bajka niż gdziekolwiek indziej (może poza Ameryką Południową). Kobiety, normalni goście a nie kafary, albo żule - wszyscy pozytywnie zakręceni na punkcie swojego klubu. To jest coś.

    Liverpool - a way of life

    Dla tych ludzi, takie lub podobne hasła, to coś więcej niż dobry tekst na transparent czy szalik.

    P.S Ludzie z tego filmiku mają fantastyczny akcent :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Teraz jest White Power :)

    A akcent zabija. Doświadczyłem tego , więc wiem o czym piszę. Jest to po prostu "Scouse", obok Geordie z Newcastle i londyńskiego Cockneya, najtrudniejszy dla obcych. Jak mi koleś na ulicy zadał proste pytanie - who scored ? (wracałem z meczu wtedy)- to go kilka razy prosiłem o powtórzenie :)

    We are not english, we are Scouse !

    OdpowiedzUsuń