"Some people believe football is a matter of life and death, I am very disappointed with that attitude. I can assure you it is much, much more important than that."

Bill Shankly

poniedziałek, 5 kwietnia 2010

Santo subito !

Czy pedofile mają swojego patrona w wierze katolickiej ? Pytam, bo jest tylu tych patronów, że się po prostu gubię i nie wiem, najzwyczajniej nie wiem. Nawet jeśli nie, to nic straconego - za niedługo mogą mieć. Okazuje się, że pewien chłopak z Wadowic, gdy swego czasu zajmował wysokie stanowisko, miał sporo kumpli co to lubili podotykać sobie chłopców. No i ponieważ był wysoko postawiony , to gdy to dotykanie wychodziło na jaw, nie karał swoich kumpli, tylko usuwał ich w cień, by w spokoju mogli dożyć swych dni. Można więc stwierdzić, że ma klient świetne zadatki na patrona dotykaczy nieletnich, prawda ? No i dobrze się składa, bo chcą go beatyfikować, a chyba tylko święty może być patronem. " Wujku, do kogo się modlisz ? Do Jana Pawła cukiereczku, by dał nam miły wieczór ". Brzmi wspaniale, nie sądzicie ? Tak więc Santo Subito i jazda z chłopakami !

Garść faktów, żeby nie było, że zmyślam : pewien frajer z Austrii ( ilu ten kraj może zrodzić baranów ? ) , przy okazji kardynał , Hans Groer, który to był przyjacielem naszego ukochanego i jedynego Ojca Narodu, molestował swego czasu 2000 chłopców. Sprawa wyszła na jaw podczas pontyfikatu Karola i szybko ukręcono jej łeb - zatuszowano, frajera przeniesiono i zrobiono przeorem klasztoru. On sam nawet za bardzo przepraszać nie musiał. Nikt mi nie powie, że Zbawca Narodu Polskiego nie maczał w tym paluszków. Spraw takich jest więcej, wystarczy wspomnieć o molestowaniu w U.S.A. czy Irlandii....

Zawsze mnie fascynowało jak te gnidy stoją ponad prawem. Co czeka świeckiego pedofila gdy go złapią ? Wiadomo, napiętnowanie, wstyd, hańba a na końcu więzienie. A tam to ma już totalnie przesrane. No a taki ojczulek ? Jego co najwyżej przeniosą do innej parafii czy na inne stanowisko i luzik - charcuj synu dalej, jesteśmy z Tobą, nikt ci nic nie zrobi. Ja takie rzeczy określam krótko - skurwysyństwo. Fajnie by było gdyby tych wszystkich obleśnych staruchów pozamykali w normalnych kiciach a tam więźniowie by im wytłumaczyli, czego się nie robi dzieciom....

1 komentarz:

  1. Tym razem, jako zdeklarowany przeciwnik stalinowskiego antyklerykalizmu, nie mogę się nie zgodzić z ogólną wymową wpisu. Pedofil idzie do więzienia na tortury. Pedofil w sutannie jest przenoszony do innej parafii. Spotkałem się z opiniami, że JP2 celował w zamiataniu takich spraw pod dywan. Benio wydaje mi się uczciwszy, bo przynajmniej jakoś na nie reaguje.

    Nie jest to w żaden sposób usprawiedliwienie, ale kościół działa tutaj jak typowa służba mundurowa lub mafia - nie ma dla niego innego wymiaru sprawiedliwości jak tylko swój, wewnętrzny.

    Kult JP2 w Polsce coraz bardziej przypomina mi w pewnych aspektach stalinizm - np. zastępowanie starych nazw szczytów nazwami typu "groń JP2". Mam nadzieję, że kiedyś ktoś pokusi się o szerszą publikację, przedstawiającą nie tylko pozytywną stronę jego pontyfikatu.

    OdpowiedzUsuń