"Some people believe football is a matter of life and death, I am very disappointed with that attitude. I can assure you it is much, much more important than that."

Bill Shankly

poniedziałek, 10 maja 2010

Wcale nie jest pięknie

Pod koniec marca pobawiłem się we wróżkę i z pomocą BBC wygenerowałem tabelę Premier League na koniec sezonu. Przyznać muszę, iż ta moja wersja dużo bardziej mi odpowiada od tej rzeczywistej. Najistotniejsza różnica - Liverpool poza pierwszą czwórką, bo aż na siódmym miejscu ! Na jego miejscu Tottenham, co akurat, biorąc pod uwagę potencjalnych zainteresowanych , nie jest takie najgorsze. Jeden klub z Manchesteru w LM wystarczy. West Ham, tak jak w mojej tabeli, ocalał na ostatnim, bezpiecznym miejscu. Strefę spadkową wytypowałem słusznie, to jednak nie było nic trudnego. Cieszę się, że trafiłem z miejscem Evertonu  i Birmingham, bo to już było nieco trudniejsze. No i , co najważniejsze, w rzeczywistości, tak jak u mnie, to nie scumchester zdobył mistrzostwo, tylko Chelsea. A tej pierwszej opcji bardzo się obawiałem.

Zostawiając moją tabelę i wracając do rzeczywistości - cieszy powrót do Premiership takiej firmy jak Newcastle. Cały czas o awans walczy Nottingham Forest i choć to wielki rywal LFC, to mam nadzieję, że im się uda - to mogą być niezapomniane mecze. I jeszcze jeden, ale za to bardzo duży pozytyw - brak znaczącego sukcesu manchesteru city - kasa to jeszcze nie wszystko, panowie szejkowie. A dla LFC ?
Sezon totalnie do kitu, nie wart wspominania. Żyję nadzieją, że w przyszłym będzie lepiej, choć tak naprawdę nic na to nie wskazuje. Klub ma długi, jest wystawiony na sprzedaż, nie zanosi się na większe transfery no a w Europie tym razem pozwiedzamy zapewne dość dziwne miejsca, bo przyjdzie nam przecież grać w eliminacjach Ligi Europejskiej. Ale co tam - jak mawiał Bob Paisley  - "czasami i nam się nie wiodło. w jednym sezonie byliśmy na drugim miejscu."

2 komentarze:

  1. A ja wczoraj z braku jakiejkolwiek opcji na wieczór obejrzałem pierwszą połowę retransmisji meczu ŁKS - Pogoń. I to jaki ŁKS robił doping zrobiło na mnie wielkie wrażenie. Non stop głośnego, świetnie zsynchronizowanego śpiewu. Chciałbym to zobaczyć/usłyszeć na własne oczy/uszy!

    Ciekawe czemu nie lubisz Man City (Utd to rozumiem). Bardzo porządny klub IMHO.

    Forest to legenda - czy ktoś pamięta, że mają dwa puchary Europy, bodajże za lata 79 i 80 (i ten drugi już nie jako mistrz Anglii lecz jako obrońca trofeum?

    pozdr.

    sim

    OdpowiedzUsuń
  2. Co do eŁksy, to rzeczywiście z dopingiem u nich jest naprawdę fajnie. Zresztą, to zawsze była mocna ekipa.

    man city - to nie utd jednak to nadal klub z manchesteru. a teraz dodatkowo wkurza mnie to że wszystkich chcą kupić, szastają kasą - a tego nie lubię.

    Oczywiście , że pamiętam puchary Forest. To był okres gdy byli cholernie silni i wtedy właśnie zrodziła się wielka rywalizacja z Liverpoolem. Wielki klub i dlatego chcę by znów grał w Premier League. taka Chelsea to im buty może czyścić.

    pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń